środa, 28 listopada 2012

LUSH ŚWIĄTECZNIE



W SKLEPACH ŚWIĘTA JUZ PEŁNĄ PARĄ . 
I CHOCIAŻ DO BOŻEGO NARODZENIA JESZCE MIESIĄC , TO WSZYSTKO JUŻ MA NAM KOJARZYĆ SIĘ ZE ŚWIĘTAMI .
MNIE OSOBIŚCIE TEN FAKT CIESZY BARDZO , BO UWIELBIAM TEN ŚWIĄTECZNY KLIMAT .
 DZWONECZKI , CZERWONE I BYRGUNDOWE DEKORACJE , GWIAZDKI , ŚNIEG I ZAPACH PIECZONYCH JABŁEK I PIERNIKA ...mhhhh pyszności !

I WŁAŚNIE ZAPACHY ZNOWU ZACIĄGNĘŁY ZA NOS MNIE DO SKLEPU LUSH.
OJJ .. KUSZĄ KUSZĄ .

JAK CO ROKU MOZNA TAM ZNALEŻĆ WSPANIAŁOŚCI W ŚWIATECZNYM WYDANIU .




 SAMA SKUSIŁAM SIĘ NA CUDNY ŻEL POD PRYSZNIC 
SNOW FAIRY 
JEST TO LIMITOWANA SERIA WYPUSZCZANA W OKRESIE SWIATECZNYM .
DOSTĘPNA W POJEMNOŚCI 100 , 250 , 500 ML

MASŁO DO CIAŁA 
KING OF SKIN

I NA MOJE ULUBIONE MYDŁA
ROCK STAR I ANGELS   DELIGHT SOAP



ZAPACH  JAKI ROZTACZAJĄ WOKÓŁ SIEBIE TE KOSMETYKI JEST BAJECZNY .
ŻEL PACHNIE GUMĄ BALONOWĄ  , TAK JAK KULTOWA GUMA DONALD !
PIENI SIĘ BARDZO MOCNO I POZOSTAWIA NA DŁUGO ZAPACH NA SKÓRZE JAK I W CAŁEJ ŁAZIENCE .
MYDŁA , CHYBA NIE MUSZĘ PISAĆ TE DWA SĄ MOIMI ULUBIEŃCAMI .
GDY LEŻA SOBIE W ŁAZIENCE ,  WYDZIELAJĄ Z SIEBIE TAK CUDOWNE I INTENSYWNE  AROMATY , ŻE NIE POTRZEBUJĘ ŻADNEGO ODŚWIEŻACZA .

 MASŁO DO CIAŁA   KING OF SKIN MAM PO RAZ PIERWSZY , WIĘC DOPIERO TESTUJĘ JEGO DZIAŁANIE NA MOJĄ SKÓRĘ .

SWOJĄ DROGĄ KOSMETYKI Z LUSH MOGĄ BYĆ FAJNĄ ALTERNATYWĄ NA  ŚWIĄTECZNY PREZENT  :) 




3 komentarze:

  1. Dziękuje. Szminka to Rimmel by Kate Moss, numer 22 :)

    http://couleurcamouflage.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. BARDZO LUBIE LUSHA I SZKODA ,ZE U NAS GO NIE MA ,CENY MNIE TROSZKE ODSTRASZAJA ,ALE BEDAC U SIOSTRY W IRLANDII ZAWSZE SIE NA COS SKUSZE

    OdpowiedzUsuń
  3. jejku jak ja Ci zazdroszcze dostępu do Lusha ;(( tak bym chciala coś mieć od nich ;(

    OdpowiedzUsuń